Zawstydzająca wpadka na wizji. W dobie pandemii koronawirusa wielu gospodarzy programów telewizyjnych decyduje się łączyć ze swoimi gośćmi za pośrednictwem wideorozmów. O wpadkę w telewizji nie jest więc trudno. Przez ostatni rok widzieliśmy dzieci, koty, a nawet półnagie kobiety kradnące całe show swoim nieoczekiwanym
Dwóch na jednego; Śmieszne koty - kompilacja; Wpadka fotografa; Będziesz robić to z przyjemnością; Źle spojrzała; Myślała, że nie jest na wizji; Wpadka Marcina Prokopa w Dzień Dobry TVN; Prawdziwa wiosna; Śmieszne wypadki z życia wzięte; Ludzie są niesamowici; Śmieszna reakcja na dotyk ręką; Brzydki palec; Ewa Farna wkręca
4K views, 55 likes, 2 loves, 1 comments, 23 shares, Facebook Watch Videos from WP Tech: Lord Vader też zapomniał zamknąć drzwi na klucz ;)
cash. Okazuje się, że niektórzy nawet skończyli dziennikarstwo. Uwaga, jest też osoba, która wykształcenia wyższego nie posiada... Domyślacie się, o kim mowa?Jak to zwykle bywa w życiu, wybór studiów nie zawsze musi pokrywać się z wykonywanym później zawodem. Zwłaszcza w przypadku tak kreatywnych profesji, jak aktor czy prezenter. Często zdarza się także, że o profesjonalizmie świadczy doświadczenie, a nie zdobyty przyjrzymy się wykształceniu, jakie zdobyli prowadzący programów śniadaniowych:_ Dzień Dobry TVN_ i Pytania na Śniadanie. Okazuje się, że w tym gronie znajduje się co najmniej jeden dyplomowany dziennikarz, ale jest też pewne zaskoczenie: ktoś wykształcenia wyższego nie ma w ogóle...Zobaczcie, o kim mowa. Jesteście zaskoczeni?NIE MYLIĆ WYKSZTAŁCENIA Z INTELIGENCJĄInteligencja a wyzsze wyksztalcenie to dwie rozne bajki Pudel, zrób takie zestawienie dotyczące Twoich redaktorów. Czasem mi się wydaje, że niektórzy nawet gimnazjum nie skończyli. Myślałem, że gastronomię wszyscy pokończyli skoro robią przy mylmy wykształcenia z życiową mądrością, czy byciem zaradnym człowiekiem, ale też nie umniejszajmy sukcesu ludziom wykształconym. Żeby skończyć dobrą, państwową uczelnię trzeba mieć trochę oleju w głowie, zainwestować mnóstwo czasu i pieniędzy. Nikt, kto podjął ten wysiłek nie powie, że to pikuś bez znaczenia. Najnowsze komentarze (142)No i jest - Marcin Prokop wykładowca pedagogiki w Wyższej Szkole Kształcenia Zawodowego. Co jest? On się zna na pedagogice jak ja na stolarce...a tam studiuję logopedię studia niewazne a jednak nie kazdy je byl e stanie skończyć a niektorzy nawet matury Chamskie tendencyjne opisy . Zdołała...itpIda jest genialna gdyby tylko jeszcze miała twarz medialna , dla mnie jest wyjątkowo nieatrakcyjna i nieproporcjonalna. SorryNajlepszym dziennikarzem jest Filip Chajzer, on byłby dobry gdyby nie miał nawet podstawówki ukończonej. Tacy ludzie rodzą się rzadko, byłby dobrym aktorem , jest super dziennikarzem. Wykosił wszystkich i nadal kosi. Kiedyś będzie szefem telewizji rośnie nos jak MateutkowiCo do Chajzera: to widac i słychac w kazdym Jego wystapieniuZabawne no w wikipedia chajzer ma wpisany uniwersytet warszawski haaaa I komu wierzyc????nikomu najlepiej zadnym medium bo to zawsze 99%klamstwaW sumie tylko Prokopa I Welllman😄😄😄Cichopek nie jest psychologiem, po jakimś dziwnym kierunku typu psychologia stosunków międzykulturowych nie ma się takiego tytułu Przyzwoitosc,slowo to wazna cecha… zawiodl dwa biedne psiaki obiecujac im dom…pamieta Pan? moze dalej czekaja?moze widzowie TVN tez? bo ja juz przestalam czekac,slowo przyzwoitosc i honor w Pana przypadku nie istnieje,te pieski to nie sa PRZEDMIOTYIzabello na stronie wydziału ekonomicznego sggw do tej pory wiszą Twoje posty czy ktoś ma gotowce na egzaminy... trochę wstydPosiadanie wyższego wykształcenia nie świadczy o tym, czy ktoś jest mądry czy głupi. To tylko tytuł zawodowy. Jednak w przypadku Chajzera widać, że jeszcze musi się wiele nauczyć, ale tu wyszły braki podstawowe. I kultury osobistej i innych dziedzin.
Z przejęzyczeń i wpadek telewizyjnych śmiał się już w czasach PRL Stanisław Tym w skeczu "Para Relaksu", w którym pariodował prezenterkę próbującą czytać program telewizyjny na dzień następny. Nowa rzeczywistość i ilość programów na żywo dostarcza nam czasami śmiesznych, a czasami żenujących wpadek polskich dziennikarzy i nie tylko. Andrzej "Papla" Sołtysik słynie z tego, że ma długi język. Lubi zdradzać sekrety. Na sumieniu ma już niejedną "sekretną ciążę" gwiazdy. W programie "Dzień Dobry TVN" wsypał Katarzynę Herman sugerując na antenie, że już wkrótce będzie musiała nosić ciążowe stroje. Aktorka tak bardzo była zaskoczona aluzją pana Sołtysika, że już do końca programu się nie odezwała. Innym razem zdarzyło mu się już poinformować o ciąży Agnieszki Dygant i zadać w DDTVN Ani Musze pytanie, które sugerowało, że aktorka spodziewa się dziecka. Być może gwiazdom, takie zachowanie nie odpowiada, ale mimo wszystko, trzeba przyznać, że widzowie to lubią! Wpadka Andrzeja Sołtysika to jeszcze nic, w porównaniu z tym, co zrobiła jego koleżanka z programu, Magda Mołek . Dziennikarka ogłosiła widzom, że...Nergal nie żyje. Trudno to "przejęzyczenie" nazwać wpadką. - A propos prawdziwych historii, od kilku tygodni żyjemy smutną wiadomością o śmierci Nergala - powiedziała Mołek, wprawiając w osłupienie gości DD TVN. Na szczęście Sołtysik zareagował natychmiast i sprostował tą niefortunną wypowiedź. Tymczasem Mołek próbowała ukryć się za gęstymi tłumaczeniami: - Tak czasem jest, że mówi się rzeczy, które mamy nadzieję, że się nie wydarzą. To nie była pierwsza wpadka dziennikarki. Innym razem w studio DD TVN Mołek pytała swoich gości czy seks to zdrowie oraz czemu w Polsce intymność jest tematem tabu. W pewnym momencie przejęzyczyła się ogłaszając widzom, że "2,5 miliona mężczyzn cierpi na erekcję". ZOBACZ WPADKĘ MOŁEK: ---html --- Stanisław Tym - "Para Relaksu" lewa Bardzo sympatyczną, choć nieco wulgarną wpadkę zaliczył podczas programu "Drugie Śniadanie Mistrzów" Marcin Meller - "Jeśli ci liberałowie PiSowcy przystąpiliby do Platformy to mielibyśmy k****a... O przepraszam!". Tym samym prowadzący doprowadził Krzysztofa Materne do łez. Podobne problemy z dykcją, jak w skeczu Tyma, miał Włodzimierz Szaranowicz, który podczas relacji Pucharu Świata w skokach narciarskich miał spore problemy z wymówieniem nazwiska skoczka Matiego Hautamaekiego. W programie "X Factor" roiło się od błędów językowych wychowanego w Kopenhadze Czesława Mozila, ale głośną wpadkę zaliczyła pochodząca z Sosnowca Maja Sablewska. "Cieszę się, że zeszłeś na ziemię" - powiedziała jurorka "X Factor" do Michała Szpaka. Kilka dni później Marcin Prokop zażartował na antenie "Dzień Dobry TVN" - "Poszłem jak mówi Maja Sablewska". "Amerykanie cieszyli się wczoraj, kiedy usłyszeli z telewizora od swojego prezydenta, że Barack Obama nie żyje" - powiedział w porannym programie TVN24 "Wstajesz i wiesz" Jarosław Kuźniar. Problem z odróżnieniem Prezydenta Stanów Zjednoczonych od byłego terrorysty numer jeden miała także Edyta Herbuś podczas gali Eska Music Awards - "Kochani, Osama już wyjechał". Rzecz jasna chodziło o opuszczającego nasz kraj w tym dniu Baracka Obame. Nasze zestawienie zamyka głośna wpadka Anny Popek, na temat samobójstwa Magika z hip-hopowej grupy Paktofonika, do której doszło podczas programu "Pytanie na śniadanie". Gościem specjalnym był Rahim kolega tragicznie zmarłego muzyka. "Ale czekaj powiedzmy o tej tragedii, dlaczego on w ogóle zginął? Dlaczego popełnił samobójstwo? Rozmawialiście z nim o tym?" - zadała pytanie Popek. "Nie mieliśmy okazji" - odpowiedział dość spokojnie Rahim. A kto według was zaliczył mega wpadkę?
Omyłki dziennikarzy to efekt nieustannej pracy pod presją czasu Plamy zaliczają nawet największe gwiazdy i laureaci branżowych nagród, jak Tomasz Lis czy Kamil Durczok Większość wpadek zbywana jest uśmiechem i przeprosinami Więcej podobnych historii znajdziesz na stronie głównej 10 lat temu wielką popularnością cieszył się w internecie film z udziałem Tomasza Lisa. Dziennikarz, który nie wiedział, że kamera jest włączona, w dość ostrych słowach strofował swojego współpracownika, który przygotował nie najlepszą grafikę informacyjną, a następnie zastanawiał się, gdzie leży Zbuczyn. Czytaj: Tomasz Lis wygrał proces. Karnowscy nie chcą przepraszać Pracy dziennikarza nieustannie towarzyszy stres. Emocje z wydaniem materiału, szczególnie telewizyjnego lub radiowego muszą prędzej, czy później, gdzieś znaleźć ujście. Przekonała się o tym Agnieszka Gulczyńska z poznańskiej stacji WTK, która spuściła z siebie emocje, klnąc na oczach całej Polski, mimo włączonej kamery. Kamil Durczok, Rurek i stół Widzowie rzadko kiedy są świadkami nieoficjalnych rozmów, które toczą się poza anteną, a zwłaszcza tak ostrej reprymendy, jakiej były szef "Faktów" Kamil Durczok udzielił 12 lat temu swemu współpracownikowi - Rurkowi. Sprawa dotyczyła czystości stołu, przy którym siedział Durczok, prowadząc serwis informacyjny TVN. "Szyny były złe" Prawdziwym Świętym Graalem dziennikarstwa jest zdarzenie, którego uczestniczką była Ewa Michalska z TVP. Kobieta relacjonowała wykolejenie pociągu towarowego. A raczej - próbowała, bo brak doświadczenia, odpowiedniego przygotowania i trema zrobiły swoje. - Najprawdopodobniej albo... albo… szyny, które nie są równie, albo tak jak mówiłam, we wcześniejszym wejściu szyny były złe… a podwozie...podwozie...też było złe - powiedziała młoda reporterka. Nagranie do dzisiaj cieszy się popularnością w sieci. Spodnie Prokopa Wpadka na wizji była też udziałem Marcina Prokopa. Prezenterowi podczas prowadzenia "Dzień Dobry TVN" pękły w kroku spodnie. Dorota Wellman, nie mogąc powstrzymać ataku śmiechu, zdołała powiedzieć jedynie: "Proszę państwa, musimy wezwać Wieśka, bo jest coś do naprawy". Prokop nie pozostał jej dłużny i odpowiedział "tylko nie zaszywajcie mi wszystkiego". Po przerwie prezenter pojawił się już w naprawionych spodniach. Kim jest gość? Idealnym przykładem rutyny i braku koncentracji jest przypadek Hanny Lis z 2015 r., gdy pracowała jeszcze w TVP 2. Dziennikarka prowadziła rozmowę na antenie TVP Info z profesorem Adamem Rotfeldem i kiedy ta dobiegła końca, chciała pożegnać się ze swoim gościem i z widzami. Problem w tym, że… zapomniała z kim rozmawia i jedyne co udało jej się wydusić to: „Profesor… przepraszam bardzo. Musimy kończyć”. Tusk, Trump. Co za różnica? Niebywałym roztargnieniem popisał się gwiazdor "Wiadomości" TVP Krzysztof Ziemiec. W materiale dotyczącym wyborów w Stanach Zjednoczonych pomylił Donalda Trumpa z Donaldem Tuskiem. Po emisji newsa redaktor szybko sprostował własny błąd. Im większe emocje, tym łatwiej o wpadkę Im większe emocje i zmiany akcji, tym łatwiej o przejęzyczenia i wpadki. Szczególnie celują w tym komentatorzy i dziennikarze sportowi. Ostatnio małą wpadkę na wizji zaliczył Mateusz Borek, który komentował mecz Anglia-Niemcy. Kiedy realizator pokazał na trybunie Dawida Beckhama, dziennikarz podzielił się plotką, że znany piłkarz niebawem zostanie dziadkiem. Nicola Peltz, narzeczona Brooklyna Beckhama, syna Davida, nie jest jednak w ciąży, a "ciążowy brzuch" to część charakteryzacji do roli filmowej, którą odgrywa. Niestety, ale popularny dziennikarz tego już nie doczytał. Zerknij: Mateusz Borek komentuje swoją wpadkę. "Przepraszam" Oczywiście lapsusów komentatorów sportowych jest dużo więcej, a zdania takie jak: "Jadą całym peletonem. Kierownica obok kierownicy. Pedał obok pedała", "Włodek Smolarek krąży jak elektron koło jądra Zbyszka Bońka", czy "Można to wyczytać z wyrazu twarzy konia, gdy jest zbliżenie". Jedną z ostatnich wpadek telewizyjnych jest zapowiedź popołudniowego programu TVP 1. Dziennikarz zaprosił widzów na kolejny odcinek muzycznego show „Jaka to melodia”, a potem chciał zapowiedzieć wieczorny mecz piłkarski. - W Dwójce o sportowe emocz… ble…emoczje - przejęzyczył się dziennikarz. Po chwili został wyciszony, a zapowiedź ucięto. Czytaj: Zabawna wpadka prezentera TVP Źródło: You Tube Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.
wpadka prokopa na wizji